Zdążyć przed zimą

Od poniedziałku wznosimy się coraz wyżej...będzie dach. Już widać zarys. A tymczasem klinkier. Jesteśmy zadowoleni z efektów, myślę że kolorystka odpowiednia. 

Pogoda się trzyma, podobno do 5 listopada jeszcze będzie jako tako. A co później?

Do nieba...

Pensjonat wznosi się do nieba...Są już pierwsze mury, czas na sufit. Zastanawiamy się nad oknami i klinkierem. Kolory, materiał, ceny...To wszystko nie jest takie proste. Ważne jest, żeby zoptymalizować jakość materiałów i ceny. Jak na razie pogoda dopisuje, z małymi wyjątkami.
Piwniczka na wino została oczyszczona oraz przygotowano miejsce na klatkę schodową. Zastanawiam się, kiedy powinnam zacząć interesować się winami. Myślę, że pomogą mi w tym listopadowe targi Enoexpo w Krakowie.

Mój pensjonat

Villa Antiqua to nazwa pensjonatu, który powstanie za pewien czas. Będzie to realizacja moich marzeń, a zarazem samo sprawdzenie się. Z branżą hotelarsko-gastronomiczną zawsze wiązałam swoją przyszłość, dlatego też ukończyłam odpowiednie studia. Jednak widzę zdobywam nadal i zapamiętuję wszystko to, co będzie mi pomocne w przyszłości.

Nazwa mojego pensjonatu nie jest przypadkowa. Ma związek z lokalizacją. Z łaciny Antiqua Villa- Stara Wieś, wskazuje dzielnicę Raciborza, w której w przyszłości będzie można znaleźć pensjonat. Jednak istotą nazwy nie jest tylko lokalizacja. Ważne dla mnie jest ukazanie związku z tożsamością kulturową regionu. Zależy mi na odświeżeniu tradycji, obyczajów i zwyczajów. Chciałabym żeby mój pensjonat nie był zwykłym obiektem noclegowym, ale miejscem umożliwiającym zapoznanie z Ziemią Raciborską, tą dawną jak i współczesną.